Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2023

"A.B.C" Agatha Christie

Nie od dziś wiadomo, że ludzie uwielbiają czytać kryminały w ponure, długie wieczory. Ja nie jestem wyjątkiem, więc przez parę ostatnich dni ponownie przebywałam w dwudziestowiecznej Anglii, towarzysząc mojemu ulubionemu Herculesowi Poirot w śledztwie. Powieść  A.B.C.  oczywiście okazała się świetna, ale nie spodziewałam się niczego innego po Agacie Christie.   Emerytowany Poirot szuka w końcu wytchnienia od zbrodni, a te tymczasem same podchodzą mu pod okna. A właściwie - wysyłają anonimy. W Wielkiej Brytanii grasuje morderca, który zabija w porządku alfabetycznym. Przed każdą zbrodnią Poirot otrzymuje list informujący o miejscu i czasie zbrodni i wyśmiewający umiejętności detektywa. Policja jest bezradna, a i nawet słynny detektyw znajduje się w martwym punkcie. Odwiedza kolejne miejsca morderstw; Andover, Bexhill, Churston... Poznaje bliskich osób zmarłych, którzy chcą odnaleźć przestępcę na własną rękę. Jednak ten ma inne plany - zamierza w swojej manii zabijania dojść aż do Z.