Trylogia "tysiąca i jednej strony" - "Władca pierścieni"

UWAGA! ZAWIERA SPOILERY I INFORMACJE DOTYCZĄCE "HOBBITA"! TY DECYDUJESZ, CZY CZYTASZ! Czytelnia na drzewie nie ponosi odpowiedzialności za zepsute czytanie w związku ze spoilerami.😅 Obiecałam, to jest - "Władca Pierścieni". Dwie osoby, które wygrały w minikonkursie, znają już tę recenzję, dla reszty jest dostępna od... hmm... no nie wiem, pomyślmy... może... TERAZ!!! 25 III - Dzień Czytania Tolkiena! Szczerze mówiąc, nie wiedziałam o tym święcie, ale skoro jest, to omówię znane mi książki Tolkiena. O "Hobbicie" napisałam już recenzję, więc, rzućcie okiem na tytuł... Fanfary...🎺🎺🎺 pora na "Władcę Pierścieni"!!! Hobbit Frodo wychowywał się bez rodziców. Jego wuj Bilbo zawsze go uwielbiał, a na dodatek nie miał dziedzica. Adoptował więc Froda, zapisał mu Bag End w testamencie, chroniąc tym samym swój majątek przed Bagginsami z Sackville (tfu!). Lecą spokojne lata, aż nadchodzi czas, gdy Frodo kończy trzydzieści trzy lata (wspominałam w poprz...